Wieści z placu boju
2009-11-14
Witajcie, zdecydowałem się napisać kilka słów od siebie aby wyjaśnić większość pytań jakie otrzymaliśmy w przeciągu ostatnich dni.
  • Kiedy Hetalia?: Już jest! W piątek 13 listopada wysłaliśmy paczki z Hetalią zamówioną w Yatta.pl powinny przychodzić odpowiednio: w poniedziałek UPS, we wtorek resztki UPS'ów i paczki priorytetowe Poczty Polskiej, do końca przyszłego tygodnia pozostałe paczki zwykłe.
  • Kiedy Hetalia w sklepach?: W chwili obecnej jedynymi punktami w których można nabyć Hetalie jest warszawska Komikslandia i nasze biuro w alei Jana Pawła II 72/42 w Warszawie. We wtorek (nie wyrobiliśmy się z wysyłką) Hetalie będzie można dostać w sklepach: Komiksiarnia w Katowicach, Czempioni w Zielonej Górze, Fankomiks w Krakowie, KiK w Poznaniu.
    Hetalia w Empikach powinna pojawić się na przełomie wtorku i środy.
    W chwili obecnej nie jestem w stanie powiedzieć czy i kiedy Hetalia pojawi się w Matrasach - obstawiam że tak, ale najpewniej nie wcześniej niż na początku przyszłego tygodnia.
  • Kiedy 21 Otaku?: Niestety dopiero w przyszłym tygodniu - z jednej strony nie wyrobiliśmy się, z drugiej oczekiwaliśmy oficjalnego potwierdzenia tego o czym przeczytacie w następnym newsie. Myślę, że wynagrodzi Wam to te kilka dni zwłoki w publikacji. Jednocześnie mogę potwierdzić, iż 22 Otaku ukaże się ok 11 grudnia.
  • Kiedy OMM?: Argh! Przy pomyślnych wiatrach jeszcze w grudniu. Niestety praca nad Otaku, Hetalią i Otakonem wyczerpała nasze zasoby energii i zarówno mi jak i Naq przydał by się miesięczny urlop. No ale przed nami święta i trzeba zasuwać dwa razy mocniej niż kiedykolwiek. Dlatego zgłaszajcie swoje kandydatury na naszych pracowników! Można zarobić i pomóc nam w naszych obowiązkach (Na chwałę Mangi w Polsce!)... szczególnie, że na przyszły rok planujemy dwie zupełnie nowe serie z Japonii (Można by rzec, że jedna z nich była Premierowa ;) ).
  • Czymże jest Otakon?: HA! HA HA HA! Czytajcie następnego newsa!

  • To chyba tyle na chwile obecną ze spraw i ogłoszeń administracyjnych...

    Jan Godwod